Zimne stopy mogą być przyczyną wielu niespokojnych, kiepsko przespanych nocy. Kiedy stopy są zimne, zwężają się ich naczynia krwionośne i powodują mniejszą cyrkulację krwi. Według naukowców rozgrzewanie stóp przed pójściem do łóżka pomaga przekazać mózgowi wyraźny sygnał, że jest pora snu.
A jaki jest najprostszy sposób na rozgrzanie stóp? Skarpety. I to najlepiej jakiejś świetnej i uznanej marki, takiej jak x-socks. Noszenie skarpet w łóżku jest najbezpieczniejszym sposobem na utrzymanie ciepłych stóp w nocy. Inne metody, takie jak skarpetki ryżowe, termofor lub koc grzewczy, mogą spowodować przegrzanie lub nawet poparzenia. Sen to nie jedyna korzyść z noszenia skarpet w nocy. Co więcej, niektóre z tych zalet są dość... interesujące i warte wypróbowania.
W SKARPETKACH DO ŁÓŻKA
Oprócz pomagania ciału w utrzymaniu ciepła, noszenie skarpet w nocy ma również dodatkowe zalety. Zapobiegają uderzeniom gorąca. Niektóre kobiety znajdują skarpetki pomocnymi w schładzaniu temperatury ich ciała. Idealne są do tego x-socks, które pozwalają skórze swobodnie oddychać. Pomagają w walce z pękającymi piętami. Założenie bawełnianych skarpet po nawilżeniu stóp jakimś kremem może pomóc z problemem wysuszania się pięt.
Zwiększenie potencjalnych orgazmów. Według BBC przypadkowo odkryto, że noszenie skarpet zwiększało zdolność uczestników badania do osiągnięcia orgazmu o trzydzieści procent.
Zmniejszenie ryzyka ataku choroby Raynauda. Choroba Raynauda polega na tym, że dotknięte nią obszary skóry zaczynają boleśnie pulsować oraz puchnąć. Powodem tego jest spadające krążenie. Noszenie x-socks w nocy pomaga utrzymać stopy w odpowiednim cieple i dzięki temu zachować dobre krążenie. Tak więc osoby chorujące na tę przypadłość zdecydowanie powinny spać w skarpetach.
Jak więc widać, spanie w skarpetkach może być dla naszego zdrowia całkiem ważnym czynnikiem. Dlatego być może warto zmienić swoje przyzwyczajenia i zacząć sypiać z nakryciami dla stóp - byleby tylko wykonanymi z naturalnych surowców, takich jak wełna lub bawełna. Syntetyczne skarpety wcale nie muszą być pomocne, a wręcz przeciwnie.